– Na co dzień pełni bardzo poważne stanowisko prezesa zarządu składowiska odpadów, a wieczorami zamienia się w autora horrorów. Ma już na koncie pokaźną ilość powieści wydanych drukiem, a co za tym idzie, ugruntowaną pozycję
Ogromnie doceniam chęć zauważenia pracy mojej osoby, szczególnie, że nie lawiruję w otaczającym mnie tzw. towarzystwie wzajemnej adoracji. Jeśli macie ochotę przeczytajcie tekst o niewidzialnym człowieku ze Suchej Beskidzkiej. Uczynił swe miasto najbardziej nawiedzoną
Wraz z Norbertem postanowiliśmy napisać kilka słów na temat każdego z naszych opowiadań, które niebawem będziecie mogli przeczytać w zbiorze „U Progu Mroku”. Norbert Góra. „Stąd nie ma ucieczki” Gdy nie masz pomysłu
– „U Progu Mroku„, to zbiór ośmiu opowieści, które napisaliśmy wraz z Norbertem Górą. Jakiś czas temu pojawiła się już nasza wspólna książeczka i była ona przeznaczona na szczytny cel. Nosiła ona tytuł „Cztery Echa
Znamy się z szefem wydawnictwa Phantom Books i czasami sobie rozmawiamy, więc dzisiejszy wpis na szczęście nie był aż tak wielkim zaskoczeniem, ale kiedy się w końcu pojawił, to i tak bardzo mocno przygnębiła mnie
Na kanale Braci Sekielskich pojawił się pierwszy odcinek SCRIPTOPHOBI. Jest to program poświęcony rozmowom z twórcami literackiego horroru. Nie byle jaki program, gdyż rozmowy są przeprowadzone za pośrednictwem znanego wszystkim kanału: SEKIELSKI BROTHERS STUDIO (Bracia
Szybkie info: Zmieniłem stronę, więc niektóre archiwalne teksty mogą się „źle” wyświetlać”. Postaram się na bieżąco poprawić archiwalne teksty, jednak najbardziej mi zależy na aktualnych postach.
Czasopismo można pobrać klikając w poniższy link. HOWARD, to czasopismo poświęcone horrorowi i grozie we wszelakiej postaci, wydawane od 2012 roku. – HOWARD 42
W ofercie sprzedażowej Wydawnictwa Domu Horroru pojawiła się część oferty Horror Masakry. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście koniecznie sprawdźcie stronę DH. Najprawdopodobniej może tych książek pojawić się więcej, ale jest to temat przyszłościowy. – Wydawnictwo
Tekst jest zatytułowany „Gdzie są piniądze za las„*. Nie przecierajcie oczu ze zdziwienia. Jakiś czas temu wpadłem na pomysł kontynuacji tej zabawnej i znanej wszystkim rozmowy telefonicznej. Ja również odsłuchałem ją kilka razy, ale właśnie
