Jako że strasznie korciła mnie perspektywa stworzenia nowego pisma, postanowiłem coś zrobić w tym kierunku. Nie chciałem jednak, aby było to coś zupełnie podobnego do Horror Masakry, czy choćby Okolicy Strachu. Dlatego postawiłem na rozmowy
Nie każda matka jest boska. Polska. Kraj, który wskutek zmian polityczno – społecznych, coraz bardziej zadziwia. Kilka dni temu media obiegła wiadomość o profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej. Chodzi o plakaty (naklejki) z Maryją w
Nie obchodzi mnie, kto i w jaki sposób odbierze te słowa. To już nie zależy ode mnie. Temat – Wczorajsze palenie książek i zabawek przez ojców dobrodziejów. Wczoraj tuż po wybuchu tej afery w sieci kilku
Lada dzień na mojej stronie pojawi się sklep, w którym będzie można zaopatrzyć się nie tylko w książki, kubki i inne horrorowe gadżety, ale i także w indywidualne propozycje dla sympatyków mojej twórczości. Więcej informacji
„SKORKI” nadejdą w kwietniu. Miło mi obwieścić oraz pokazać okładkę mojego najnowszego horroru. Premiera – ok. połowa kwietnia. Wydawca – #PhantomBooksHorror 💀💀💀 Opis fabuły: „Na Jasnej Górze trwają coroczne uroczystości pielgrzymek rodzin Radia Maryja. W tym samym
… i skończyłem. Tak wygląda pierwszy wydruk „Studni…” Trudno mi ją zaszufladkować gatunkowo, ale gdybym musiał (a będę musiał na bank 🙂), to napisałbym, że jest to opowieść niesamowita/opowieść grozy dla młodzieży/dorosłych. Wstępny (roboczy) opis prezentuje
Dzisiaj (05.02) postawiłem ostatnią kropkę nad moim trzecim animal horrorem, zatytułowanym „Skorki„. Książka jest objętościowo zbliżona do „Watahy” i zapewne większość z was dostrzeże pewne podobieństwa względem moich wcześniejszych horrorów. Trudno je ominąć, zwłaszcza, że
Spore zaskoczenie – Zostałem nominowany do OSOBOWOŚCI ROKU Gazety Krakowskiej w kategorii KULTURA (promocja literatury i regionu). 🤭📖📚 Miło mi, że ktoś zauważył, że coś tam sobie tworzę. Serio, bardzo mi miło. Konkurs jest oparty na
Dzisiaj troszkę inna tygodniówka, ponieważ pada i pada, a mnie się śnieg zawsze z piórkami kojarzył… Kiedy jeszcze mieszkałem w bloku na czwartym piętrze, prześladował mnie pewien koszmar. Wydawało mi się, że w bloku naprzeciwko,
Czasami człowiek nawet sobie nie zdaje sprawy, że żyje pod kloszem. Zamknięty w swym świecie, prowadzi taką pseudo wegetację, która w rzeczywistości nie jest tak zwanym „tru lajf”. Nie jest świadom tego, że może sobie
