– Miło mi ogłosić, że pierwsze trzy części serii KOŁYSKA STRACHU są już dostępnie w sprzedaży. Książki znajdziecie również w innych księgarniach internetowych. Mam nadzieję, że seria się Wam spodoba i rozrośnie się do
Szczerze mówiąc też nie mogę doczekać się, kiedy „MORDERCZA KROWA” dołączy do zacnej kolekcji morderczej serii. Niby nowelka, ale satysfakcja, że udaje się budować serię, która zapewne zostanie z czytelnikami na długo jest przeogromna. Kiedy
Wraz z Norbertem postanowiliśmy napisać kilka słów na temat każdego z naszych opowiadań, które niebawem będziecie mogli przeczytać w zbiorze „U Progu Mroku”. Norbert Góra. „Stąd nie ma ucieczki” Gdy nie masz pomysłu
Nieco wcześniej przygarnąłem dzika. Wataha rządzi, więc kontekst musi być. Tym razem jednak zależało mi nad czymś mocno horrorowym i maksymalnie wielkim. Tak oto powstał pająk gigant! Morderczy dzik!
Jak już wspominałem projekt KOŁYSKA STRACHU jest moim hołdem dla dawnych opowieści niesamowitych. Celowo podkreślam dawnych, gdyż wydaje mi się, że te współczesne historie „ogniskowe” utraciły nieco dawnej magii. Jestem zakochany w tego typu opowieściach,
Już w piątek 6 maja o 18:00, na Scenie Dark w EC1 w Łodzi, podczas FESTIWALU GROZY I FANTASTYKI, obejrzycie niecodzienne dzieło. Pierwszy w historii film o polskim horrorze ekstremalnym: Horror Extremalny – Bękart Gatunku.
Nikt nie wierzył Frankowi, kiedy opowiadał, że to obcy uprowadzili jego krowę z pastwiska. Zrobiono z niego wariata i pijaka. Po kilku latach porwana krowa ponownie pojawia się w gospodarstwie. Franek nie wie jednak,
– Serdecznie zapraszam na drugą odsłonę imprezy BizarroCon 2- Sabat miłośników bizarro fiction. Za organizację BizarroConu odpowiada Kazimierz Kyrcz. Kazimierza pewnie znacie, więc nie będę tutaj wymieniał jego twórczości, ale warto dodać, że jest to
– „U Progu Mroku„, to zbiór ośmiu opowieści, które napisaliśmy wraz z Norbertem Górą. Jakiś czas temu pojawiła się już nasza wspólna książeczka i była ona przeznaczona na szczytny cel. Nosiła ona tytuł „Cztery Echa
Znamy się z szefem wydawnictwa Phantom Books i czasami sobie rozmawiamy, więc dzisiejszy wpis na szczęście nie był aż tak wielkim zaskoczeniem, ale kiedy się w końcu pojawił, to i tak bardzo mocno przygnębiła mnie
