Grudniowa sobota…
Zeszły tydzień pracowałem nad poprawkami do dwóch tekstów, skierowanych dla młodszych czytelników. Mowa o „Kołysce strachu”, gdzie geneza projektu ma na celu nawiązanie do słynnych serii młodzieżowych, takich jak: „Szkoła przy cmentarzu”, „Gęsia skórka” czy „Amazing Stories”. Te ostatnie kocham najbardziej na świecie. Myślę, że nie palnę głupoty jeżeli stwierdzę, że właśnie „Amazing Stories” wywarło na strukturę moich opowieści największy wpływ spośród całej masy przeczytanej literatury strachu. Kiedy będzie można zapoznać się z „Kołyską Strachu”? To pytanie pozostanie na razie bez odpowiedzi. Trwają oględziny i dyskusje z potencjalnie zainteresowanymi wydaniem. Zatem do czasy podpisania umowy wole nie falstartować informacjami.
Aktualnie czytam „PANOPTICUM”, czyli zbiór opowiadań portalu Straszne Historie. Kto wie – być możne pofatyguje się napisać coś nt. tej książki. Wszystko zależy od niej.
Do jutra!
Tagi: kołyska strachu, MordumX