Tygodniówka Siwca – 35.

0 Comments

Ostatnimi czasy nie miewam snów.

To trochę dziwne, bo zazwyczaj je miałem. Głównie koszmary lub jakieś niepokojące mary, których po obudzeniu nie potrafiłem sobie przypomnieć. Przypuszczam, że każdy człowiek ucieszyłby się z faktu, że jego głowę nie zaprzątają koszmary, ale mnie to jakoś przeraża.

Czuję się trochę jakbym… umarł.

Kiedy człowieka dręczą złe sny, to co prawda jest to dość traumatyczne doświadczenie, ale gdy nic się nie dzieje, rano odczuwam niepokojące wrażenie bezsilności. Jakbym nie panował nad swoim ciałem oraz umysłem. Dziwne to. Drażni mnie to.

Chciałem jeszcze tylko dodać, że wcale nie jestem na was zły, kiedy się zdarza, że życzycie mi koszmarnych snów.

Serio!

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *