Co „Morderczej krowie” myśli Biblioteczny mol przeczytacie poniżej!

0 Comments

Jestem mieszczuchem, więc krowę widziałam kilka razy w życiu, w tym głównie z daleka. Jednak raz zdarzyło mi się być z tym zwierzęciem twarzą w twarz i nie powiem – dziwnie jej z oczu patrzyło 😉 Może cudem uniknęłam wydarzeń z książki? Kto wie! …

całość tutaj.

Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *