Nie żadna reklama książki, a skomplikowany unboxing!
Kiedyś tam miliony lat temu nabyłem papierowy egzemplarz poprzedniego zbioru opowiadań autorstwa Mateusza Łukasza Marcinkowskiego zatytułowanego „Elizabeth”. Dlatego, kiedy tylko zobaczyłem, że autor wydał kolejny „zbiorek”, postanowiłem go sobie zamówić. – Od razu napiszę,