4 września 2021
Tomasz Siwiec
Muszę odpocząć. Na moment zamknąć oczy i wziąć głęboki oddech. Już nawet sam przestałem się nabierać na swój sztuczny uśmiech, który widzę w lustrze po kolejnej nieprzespanej nocy. Zaczynam rozumieć, że to droga donikąd. Nie