Tomasz Siwiec

Prace na „PRZYBŁĘDĄ„ definitywnie zakończone. Z mojej strony to już finał. Teraz wszystko w rękach osób od spraw technicznych.

Cóż mogę napisać – tradycyjnie bardzo dziękuję osobom, które przyczyniły się do powstania tej opowieści: Madzi Paluch za nieocenioną pomoc przy poprawkach, koledze Bartkowi za „pozo„ do okładki (nasza akcja na rynku w Suchej Beskidzkiej przejdzie do historii!) oraz wszystkim tym, dzięki którym mogę docierać ze swoimi „literkami„ dalej, czyt (Patronaty).

„PRZYBŁĘDA„ jest opowieścią raczej obyczajową. To nie jest gatunek, z jakim większość ludzi mnie kojarzy, ale kiedy tylko ta historia wpadła mi do głowy, było już pewne, że musi ona zostać napisana. Akcja „Przybłędy„ rozgrywa się w Suchej Beskidzkiej na jednym z osiedli mieszkalnych, ale w żadnym wypadku nie zawężam grona odbiorców tylko do tutejszych mieszkańców – wręcz przeciwnie. Uważam, że temat, który poruszyłem, jest tematem bardzo powszechnym. Bezdomność, alkoholizm, tułaczka przez życie. Więcej informacji będziecie mogli wyczytać ze wstępu, który zawarłem na pierwszych stronach książki. Właśnie tam opisałem kluczowe motywy powstania „Przybłędy”.

Powtórzę się jeszcze, że „Przybłęda„ jest moją prywatną inicjatywą. Tak samo, jak w przypadku zbioru opowiadań „Tam, gdzie rozkwitają serca”. Oznacza to, że książkę będzie można kupić np. bezpośrednio u mnie.

W przyszłym tygodniu podam konkretną datę premiery i opublikuję okładkę.

Dziękuję i  zachęcam wszystkich do zapoznania się z „Przybłędą”.

Opis:

„Przybłęda”, to historia Jacka Pęgowskiego – bezdomnego alkoholika, który znajduje schronienie na klatce schodowej jednego z bloków mieszkalnych. Tam postanawia po raz kolejny zerwać z nałogiem. Nie jest to łatwe zadanie, ale mieszkańcy zaczynają tolerować obecność „nowego lokatora”, a to okazuje się dla niego ogromnym wsparciem.
Wkrótce jednak staje się coś nieoczekiwanego…